Kiedy Magda napisała do mnie pytając o rodzinną sesję „w swobodnych warunkach naszego domu”, wiedziałam, że się dogadamy. Sesja domowa z definicji jest dla mnie sesją „w swobodnych warunkach”. Atmosfera na niej jest luźna i przyjazna, a to sprawia, że czujecie się swobodnie. Dla mnie jest to najlepsza gwarancja udanych zdjęć. Bo to Wy jesteście najważniejsi, Wasze nastroje i dobre samopoczucie. Bywa, że na początku naszego spotkania pojawia się lekki stres. To normalne, w końcu pojawienie się fotografa w Waszym domu może być dla Was nowym doświadczeniem. Zapewniam Was jednak, że ta lekka trema szybko mija. Po krótkim czasie zapominacie, że jestem gdzieś obok i robię zdjęcia, ponieważ jesteście zajęci sobą, Waszym rodzinnym życiem. A nasze spotkanie mija niewiadomo kiedy.
Niezwykła codzienność
Rodzinna sesja domowa jest dla mnie zawsze wielką niespodzianką, nie planuję żadnych ujęć, nie aranżuję sytuacji. Nie ma takiej potrzeby, ponieważ takie sesje, to łapanie chwil, zwykłych momentów, Waszych zabaw, szaleństw dzieci, przytulanek, buziaków, rozmów, tańców. Wszystko to, co jest dla Waszej rodziny codziennością. Te wszystkie zwykłe momenty z Waszego dnia, które tak łatwo zgubić w codziennym pędzie, a które warto zachować w pamięci. To one piszą Waszą historię. Sesja rodzinna rządzi się swoimi prawami, nie ma tam chwili do stracenia, sytuacji, które można powtórzyć. Dla mnie takie spotkania to ogromna przyjemność. Jestem wielką fanką takich autentycznych, rodzinnych kadrów pełnych prawdziwych emocji.
Dlatego gorąco Was zachęcam właśnie do sesji domowych, bo gdzie jak nie w domu czujecie się najlepiej na świecie? Takie domowe zdjęcia najlepiej pokażą Was i Waszą rodzinna energię. Wasz dom jest idealnym tłem do opowiedzenia Waszej wyjątkowej historii. A jeśli chcielibyście wiedzieć coś więcej na temat fotografii rodzinnej zapraszam do
kontaktu. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania.