Sesja domowa czy sesja w studio – jakie zdjęcia wybrać?

Sesja domowa czy zdjęcia w studio? Która opcja będzie najlepsza?

Kiedy już zdecydujecie się na rodzinną sesję zdjęciową, staniecie zapewne przed wyborem rodzaju sesji. Jak wiadomo możliwości jest sporo: sesja domowa, zdjęcia w plenerze czy sesja w studio. Fotografia rodzinna może mieć wiele odsłon, ale która będzie najlepsza dla Was?
Na jakiego fotografa się zdecydować i czy aby na pewno efekt jego pracy spełni Wasze oczekiwania… To zrozumiałe wątpliwości, w końcu takie zdjęcia mają być pamiątką na całe życie, więc musi być idealnie. I tu nasuwa się zasadnicze pytanie – co oznacza dla nas to „idealnie”?

Zdjęcia rodzinne czyli pamiątka na lata

Zacznijmy może od sesji w studio. Zdjęcia wykonywane w profesjonalnym studiu fotograficznym to przeważnie stylizowane sesje z różnymi dodatkami i akcesoriami. Takie sesje polegają głównie na wspólnym pozowaniu, ładnych aranżacjach i uśmiechach. Ja takie zdjęcia nazywam „ładnymi zdjęciami do ramek”. Wyglądamy na nich bez zarzutu, czasami jesteśmy też poddani retuszowi. Jesteśmy piękni, gładcy a nasza skóra promienieje. Przeglądając takie zdjęcia nie ma się do czego przyczepić.

Warto sobie jednak zadać pytanie na czym Wam najbardziej zależy. Co takie zdjęcia mają Wam powiedzieć o Waszej rodzinie, o Was? Czy będziecie chcieli wracać do tych ujęć po latach aby sobie przypomnieć jak kiedyś wyglądaliście, jakie emocje Wam towarzyszyły, jakie chwile udało Wam się z tego okresu zapamiętać. Czy te zdjęcia w studio pokażą Waszą miłość, relacje, rodzinną energię w odpowiedni dla Was sposób?

Wszystko jest kwestią gustu i Waszych oczekiwań. Może właśnie takie ładne zdjęcia do ramki, wykonane w studio to dla Was wspaniała pamiątka. Jeśli jednak nie do końca czujecie fotografie studyjną i wolelibyście zdjęcia może mniej ułożone, bardziej chaotyczne i różnorodne, ale za to naturalne i pokazujące prawdziwych Was to sesja domowa będzie zdecydowanie lepszym rozwiązaniem.

Sesja domowa

Kiedy zgłaszacie się do mnie na domową sesję zdjęciową, jedną z najczęstszych obaw jest to, czy Wasze mieszkanie lub dom będzie się nadawać do zdjęć i czy Wy wyjdziecie naturalnie. Za każdym razem odpowiadam to samo- bądźcie sobą, ja zajmę się resztą.  Możecie być pewni, że nie będę patrzeć na to czy Wasze domowe wnętrza są rodem z idealnego instagrama, czy okna są umyte, czy macie modne dodatki. Nie będę przeprowadzać testu białej rękawiczki ani oceniać koloru tapety. Jestem gościem w Waszym świecie, obserwatorem, który ma za zadanie pokazać Was i Waszą rodzinną energię. Moim priorytetem podczas każdej sesji jest pokazanie prawdziwych Was, Waszych emocji, relacji, radości i przede wszystkim miłości. Aby to wszystko się udało, musicie czuć się swobodnie i naturalnie. Bez spięcia czy wszystko będzie dobrze wyglądać na zdjęciach. Czy Wasze mieszkanie lub dom się nadadzą, czy Wy wyglądacie wystarczająco efektownie.

Zdjęcia idealne czyli jakie?

Wyznaję zasadę, że nie ma zdjęć idealnych, książkowych ujęć, ani przepisu na perfekcyjne ujęcie. Każde zdjęcie jest inne, niepowtarzalne, bo Wasze… Może nie być do końca ostre, wy możecie nie prezentować się jak zawodowi modele, miny też mogą różne, ale będziecie na tych zdjęciach sobą. A gdzie jak ne w domu czujecie się najlepiej? Na tym poczuciu swobody i luzu zależy mi najbardziej.

Chciałabym Wam pokazać dziś zdjęcia, które powstały podczas sesji domowej u Oli i jej cudownych chłopaków. W czasie naszej rozmowy Ola stwierdziła, że owszem mieli już wiele sesji, studyjnych, plenerowych, ale zawsze jej czegoś brakowało w tych zdjęciach… naturalności i takiego normalnego życia. Stąd pomysł sesji domowej…myślę, że to jest właśnie kwintesencja tego typu sesji – naturalność.
 
Jeśli ktoś jeszcze waha się czy zdjęcia w domu mają sens, zostawiam Wam kilka kilka słów od Oli:
„(…)właśnie takie zdjęcia mi się marzyły. Naturalne, w moim mieszkaniu, tu gdzie spędzamy najwięcej czasu z dziećmi. Tu, gdzie patrzyliśmy na pierwsze łzy, uśmiech, kroki. Wspomnienia z nieprzespanych nocy, zupy na ścianie, garaży z klocków na dywanie, korka samochodów przez całą podłogę. I jakie by to mieszkanie nie było, małe, duże, ciasne czy przestronne, nieważne. Ważne, że są w nim nasze wspomnienia. Bardzo się cieszę,że się zdecydowaliśmy na taką sesję (…)”
 
Jeśli chcielibyście wiedzieć coś więcej na temat fotografii rodzinnej zapraszam do kontaktu. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania.

Więcej zdjęć z sesji rodzinnych można zobaczyć w moim portfolio.